Zabij mnie po cichu

Być może jestem po prostu przemęczona. Może. Nie wiem jeszcze, będę się zastanawiać jak będzie na zastanawianie czas. Na razie czasu nie ma. Ale że do pisania nie muszę się zastanawiać (słowa wypływają z reguły same, czasami wręcz wymaga to o wiele mniej wysiłku niż po prostu siedzenie i patrzenie w ścianę), to właśnie to …

Czytaj dalej Zabij mnie po cichu

Po co ci to potrzebne (i czy na pewno)

Nie lubię filozofii. Ale nie że tak w ogóle. Zmuszona do czytania filozoficznych tekstów (zadania jednak trzeba robić) zbieram się do tego bardzo długo. W ciągu ostatniego pół roku powtarzałam często, że to niczego nie wnosi, że to takie gadanie dla gadania, żeby mieć co robić. A gdzie konkrety, gdzie wyniki, po co to w …

Czytaj dalej Po co ci to potrzebne (i czy na pewno)

Vibe with me

I znowu zmiana. Gdyby nie fakt że naprzeciwko domu jest las z którego wychodzą w nocy (i w dzień) różne leśne stworzenia, to bym poszła pobiegać. Wszystko jest piękne, wszystko ma jaskrawe, neonowe kolory. Tak jakby ktoś podkręcił kontrast. Cieszyłabym się tym z chęcią, ale, z różnych względów, to jest fatalny pomysł. Potrzebuję hamulców. Informacyjny …

Czytaj dalej Vibe with me

Badania społeczne

Pominę kilka tygodni milczenia, bo i nie ma się czym chwalić - znowu przytyłam. I znowu zaczęłam mieć ze sobą problemy, najwidoczniej niestety moje wahania hormonalne naturalnie już takie są i powodują, że jedno niepowodzenie łamie mi całe poczucie własnej wartości. Miałam zrobić ankiety. Zrobić to znaczy poprosić studentów żeby je zrobili. Mam z tego …

Czytaj dalej Badania społeczne

5 rok studiów (a właściwie to już 8)

Kochany wydział postanowił zacząć zajęcia od 16 września. Podejrzewam, że sami się o to prosiliśmy, ale mniejsza o to w sumie. To mój "5" rok. 5 rok według wydziału, 7 tylko na tym wydziale i 8 studiów w ogóle. Rok na geologii, pięć lat (zgadza się, to nie pomyłka) licencjatu na finansach i rachunkowości i …

Czytaj dalej 5 rok studiów (a właściwie to już 8)

Alergia i zaczepki

No to się doczekałam i mam. Czy też raczej nie mam. Bo nie mam za bardzo sprawnego i ostrego jak zwykle mózgu. Ze względu na alergię właśnie, która dni temu dwa odebrała mi chęć do czegokolwiek, a już zwłaszcza do wspomnianych zaczepek. No zakwitło sobie jakieś drzewo, zapewne ładnie, a mi zawaliło zatoki i mam …

Czytaj dalej Alergia i zaczepki

Defensywny pesymizm

Dzisiaj ponownie będzie o czymś, co było na wykładzie. A będzie o tym dlatego, że jest to spora część mojego życia i kiedy tylko usłyszałam o co chodzi, zrozumiałam, że dokładnie to robię. A chodzi o defensywny pesymizm. Według Wikipedii jest to "skłonność do przesadnego przewidywania wielu przeciwności, które mogą pojawić się na drodze do osiągnięcia …

Czytaj dalej Defensywny pesymizm

Ciekawe teorie

Byłam dzisiaj na wykładzie. Chodzę na wykłady z psychologii osobowości (bo tak chciałam, chociaż już wiem, że egzamin łatwy nie będzie). No więc te wykłady mnie zaskakują. Wyrosłam już z przekonania, że każdy powinien uczyć się psychologii, wyrosłam już również z przekonania, że ucząc się psychologii mogę pomagać ludziom, bo w sumie głównie na razie …

Czytaj dalej Ciekawe teorie

O kulturze słów kilka

Miałam wczoraj zajęcia na swoich studiach. Ze względu na wyjazd na pierwszych mnie nie było. Trzeba mieć jakieś priorytety 🙂 I nawet nie wiem kiedy z 8:30 rano zrobiła się 15:30. Czy można mieć lepszy dowód na to, że wybrana specjalizacja jest trafiona? Jestem zauroczona. Głównie dlatego, że nie sądziłąm, że aż tak bardzo będzie …

Czytaj dalej O kulturze słów kilka