5 rok studiów (a właściwie to już 8)

Kochany wydział postanowił zacząć zajęcia od 16 września. Podejrzewam, że sami się o to prosiliśmy, ale mniejsza o to w sumie. To mój "5" rok. 5 rok według wydziału, 7 tylko na tym wydziale i 8 studiów w ogóle. Rok na geologii, pięć lat (zgadza się, to nie pomyłka) licencjatu na finansach i rachunkowości i …

Czytaj dalej 5 rok studiów (a właściwie to już 8)

Paanie, za dużo roboty z tym myśleniem

Mogę rzec o sobie dumnie, że jestem przerażająco logiczna i jeszcze bardziej bywam bezwzględna. W sądach swych oczywiście, choć bezwzględność nie wynika z zamiaru a z mojej bezpośredniości. A sądy (które nie są jednak osądzaniem, potępianiem, wielbieniem czy innymi tego typu emocjonalnymi zagrywkami we własnej głowie) me są dość szybkie (co wcale nie oznacza, że …

Czytaj dalej Paanie, za dużo roboty z tym myśleniem

Czy podróże kształcą?

  Usiadłam w swoim fotelu. No, nie swoim, ale moim ulubionym. Powoli spływa ze mnie uczucie, które kiedyś nazwałabym bliżej nieokreślonym, a teraz mogę spokojnie nazwać jego właściwą nazwą: szczęście. Dlaczego? Jednym z moich największych lęków zawsze był samolot. Samolot, obcy kraj, obcy ludzie, nikt nie mówi po polsku (a jak już to sami turyści), …

Czytaj dalej Czy podróże kształcą?

Wolisz robić czy patrzeć na efekt?

W przedsiębiorczości są takie dwie koncepcje tego, co właściwie w gospodarce robi przedsiębiorca. Koncepcja Kirznera mówi, że przedsiębiorca doprowadza do równowagi. Koncepcja Schumpetera natomiast mówi, że przedsiębiorca równowagę zaburza. I w sumie tak oględnie mówiąc to jest jedyna różnica pomiędzy nimi. Tego nauczyłam się na wykładzie z przedsiębiorczości właśnie (dla zainteresowanych tematem przedsiębiorczości polecam zajrzeć …

Czytaj dalej Wolisz robić czy patrzeć na efekt?

Alergia i zaczepki

No to się doczekałam i mam. Czy też raczej nie mam. Bo nie mam za bardzo sprawnego i ostrego jak zwykle mózgu. Ze względu na alergię właśnie, która dni temu dwa odebrała mi chęć do czegokolwiek, a już zwłaszcza do wspomnianych zaczepek. No zakwitło sobie jakieś drzewo, zapewne ładnie, a mi zawaliło zatoki i mam …

Czytaj dalej Alergia i zaczepki

Dlaczego ludzie z zasadami kończą z obciętą głową.

Dzisiaj będzie krótko, bo sesja się zbliża krokami milowymi. Z jakiegoś powodu zakładam, że ludzie są z natury dobrzy. No nie wiem co mi odbiło, ale tak jest. Jakiś czas temu doszłam również do wniosku, że to ma zastosowanie, ale tylko do normalnych ludzi. Problem w tym, że w Polsce normalnych ludzi bez kompleksów, strachu, …

Czytaj dalej Dlaczego ludzie z zasadami kończą z obciętą głową.

Ciekawe teorie

Byłam dzisiaj na wykładzie. Chodzę na wykłady z psychologii osobowości (bo tak chciałam, chociaż już wiem, że egzamin łatwy nie będzie). No więc te wykłady mnie zaskakują. Wyrosłam już z przekonania, że każdy powinien uczyć się psychologii, wyrosłam już również z przekonania, że ucząc się psychologii mogę pomagać ludziom, bo w sumie głównie na razie …

Czytaj dalej Ciekawe teorie

Bo tu nie chodzi o pieniądze

Mam taki zwyczaj, którego od dawna próbuję się pozbyć, czasami wychodzi lepiej, a czasami gorzej. A jest to czytanie komentarzy pod artykułami. Jakichkolwiek komentarzy, pod jakimikolwiek artykułami. I wcale nie chodzi o to, że nie obchodzi mnie co ludzie myślą naprawdę, czy kto ma rację. Próbuję się tego zwyczaju pozbyć bo jeśli tego nie zrobię, …

Czytaj dalej Bo tu nie chodzi o pieniądze

Nie mów hop

Po wczorajszym dniu przyszło mi odkryć smutną prawdę. To, że jestem zdrowa, nie oznacza, że nie będzie nawrotów. Będą. I czasami będą się zdarzać w momencie, w którym mogą zaważyć na ważnych sprawach. Uczestniczyłam w spotkaniu, na którym nagle moja normalność padła. Miejsce było nowe, i jakieś dziwne dla mnie, ludzi znałam o tyle że …

Czytaj dalej Nie mów hop