Dzieci zaniedbywane emocjonalnie

Podczas przeglądania Amazona w poszukiwaniu książek, które mogłabym przeczytać w lato, natknęłam się na coś, co w tytule miało pojęcie emotionally neglected children. I... znowu poczułam jakby mnie ktoś podrapał widelcem od wewnątrz. W ludzkiej głowie może nastąpić wybuch, dosłownie. Zwłaszcza jeśli jednocześnie próbuje odczuwać dwie sprzeczne rzeczy, i obie mają podobną siłę. Z jednej …

Czytaj dalej Dzieci zaniedbywane emocjonalnie

Sprawozdanie z trudnej drogi

Jak ja nie znoszę p*erdolenia o głupotach. To jest właściwie cytat z mnie samej. Jeszcze z dzisiaj rana byłby on zupełnie prawdziwy i podpisałabym się pod nim wszystkimi dwudziestoma paluszkami (umiem się podpisać stopami - nauczyłam się jak próbowałam za dzieciaka stopami malować). Ale teraz już się nie podpiszę, a to jest wieczór tego samego …

Czytaj dalej Sprawozdanie z trudnej drogi

Dlaczego warto się przytulać

Załamania nerwowego ciąg dalszy. Dzisiejsza wieczorna histeria już się uspokoiła, a jej ofiarą stała się moja komórka, która ciśnięta o podłogę straciła działanie jednego z przycisków, i to dość ważnego, wobec czego jak padnie to już się nie włączy. Nie wiem jak rozwiązać ten problem, być może mój sprytny brat będzie miał jakiś pomysł. Zgadza …

Czytaj dalej Dlaczego warto się przytulać

Dlaczego nie znoszę autorytetów?

Żeby nie było, od razu na początku zaznaczam, że coś takiego jak autorytet jest potrzebne większości ludzi na pewnym etapie rozwoju. Dla mnie kimś takim stała się moja terapeutka, chociaż od pewnego czasu uważam już, że czasami jednak mówi bzdury, to w odpowiednim momencie dała mi "tło", które umożliwiło mi uzasadnienie własnego postępowania, odniesienie, które …

Czytaj dalej Dlaczego nie znoszę autorytetów?