Wyjaśnijmy sobie na początku jedno. To co pisze w tytule. Bo miliard rzeczy może się nie udać. Nie przypominam sobie, żebym o tym pisała. Raczej nie pisałam. Raczej poruszałam się wokół, a za każdym razem kiedy adekwatnie byłoby napisać, to obchodziłam ładnym kółeczkiem. Żeby na pewno nie było oczywiste. I przez cały ten czas myślałam, …