Ale lęk lubi mnie. Myślałam że czasy w których nie będę mogła spać bo leżę i trzęsę się z pozornego zimna (jest ciepło) mam dawno za sobą. Przeżyłam tyle lat z prawie ciągłym lękiem, że powinno starczyć na resztę życia. Z nawiązką. Bardzo dziwne uczucie. Stan jest na tyle "komfortowo" znajomy, że ciągnie za sobą …
Kategoria: Uncategorized
To dziwne uczucie jest
Jak już zupełnie wszystko zaczyna być albo jest na swoim miejscu, a mi przychodzi do głowy, że jak już wszystko dotrze na swoje miejsce i się tam zatrzyma... to za cholerę nie będzie to normalne. Ostatnim razem jak wszystko (o czym wiedziałam) było na swoim miejscu, wytrzymałam jakieś 2 miesiące bez ruszania tego stanu (i …
Frustracja
Po cholerę mi było rozwiązywanie sudoku na czas? Z rekordem minuta na trudnym poziomie? Dawno temu i nieprawda, ale byłam wtedy z siebie bardzo dumna. Bo lubię rozwiązywać zagadki, a jak jeszcze mogę podnieść sobie poziom trudności rozwiązywaniem na czas to już w ogóle (ale tylko te zupełnie nieżyciowe, życiowe na czas = panika). Bo …
Za dużo, za szybko
Jestem tak zmęczona, że nie jestem w stanie spać. Zasypiam wyłącznie z wyczerpania. Nie ma to jak (trochę jednak desperackie) próby dostosowania się do preferencji niekoniecznie zgodnych z tym, co mnie nie obciąża. Oh well. Raz na jakiś czas, zwykle właśnie przy wchodzeniu na intensywniejsze levele wysiłku umysłowego, fascynacja Turingiem, ogólnie logiką skakania z informacji …
Słońce ma doła
Jak się chcesz dowiedzieć co ci jest, to nie pytaj googla - google nie wie. Ewentualnie zwykle na końcu poszukiwania i tak masz raka - co nijak nie pomaga, bo statystycznie jednak większa szansa że nie masz, niż masz. Ale ile razy bym nie wyszukiwała w jaki sposób słońce wpływa na nastrój - to czytam, …
Czasami
Zupełnie niechcący takie a nie inne wspomnienia (kurwa no) postanawiają że po długiej nieobecności całkiem ok byłoby o sobie przypomnieć właścicielce i wpaść bez powodu. Jakby zapomniały czemu miały nigdy więcej się nie wpierdalać i nie przypominać. Już mi się nie chce tłumaczyć że zbieranie się do kupy po takiej wizycie kosztuje jebany czas i …
To skomplikowane
Jeśli serio chodzi o nic to się budzę i po poprzedniodziennym "japierdolejakatadziuragłęboka" nie ma śladu. Wypłacze się, wyśpię i będzie ok. Tak to powinno działać, tak to działa prawie zawsze. Prawie. Zawsze się bałam i będę bała co będzie jak się obudzę i nie będzie ok, dlatego że ostatnim razem jak tak było to się …
Zrobiłam coś wątpliwego
Świat stoi na tym że wszyscy kłamią. Ale gdyby naprawdę ten kwantyfikator był słuszny to świat by się szybko wypierdolił, i to z hukiem aż na Jowisza. Żeby oszuści mogli kłamać, większość jednak kłamać nie może. Ale kiedy decyzja była podejmowana (hehe, see what I did here?) nie za bardzo był czas na otwieranie księgi …
Leżę i
Płaczę. Ale nie tak normalnie jak zwykle. Nawet mnie nie trzęsie. Po prostu nie mam na to siły. Leżę zupełnie bez ruchu. I za cholerę nie rozumiem o co chodzi. Robię to co lubię, jestem tam gdzie chciałam, no żyć nie umierać. I co? I jest mi tak strasznie, obezwładniająco smutno. Myślałam że to z …
Bluszcz
Miałam usunąć to miejsce, i tak właśnie zrobię. Raczej prędzej niż później. Wynika to z prostego wniosku, o którym ktoś mi już powiedział parę miesięcy temu. Że nie pomagam. Nie tylko nie pomagam nikomu pisząc to co piszę, ale nie pomagam też sobie, dlatego że zwykle ląduję tu w momentach beznadziei i emocji sięgających powłoki …