Rykoszetem w żołądek

Taka już jest zależność że jak nie ma problemów to raczej nie piszę. Jak są to piszę. Okazuje się, że nawet jeśli pozytywnie, to dalej oznacza problemy (tylko jeszcze tego nie wiem, hahaha). Spotkałam na swojej drodze wielki głaz. Ten głaz nie chce drgnąć. I nie da się go obejść. Udawanie, że tak na serio …

Czytaj dalej Rykoszetem w żołądek