Jeśli chcieliśmy stworzyć środowisko do masowej produkcji osób bez poczucia sensu i celu, to nam się udało.
J. Withlock, Cornell University
Ale dobra, fajnie się chrzani dalej o atencyjności, nie? Nie, nie będę się żalić, szkoda mojego i Twojego czasu, jeśli ktoś w ogóle jakimś cudem to przeczyta.
Być może po to nam tyle antydepów żeby nie musieć nad tym myśleć. A ja, z powodu zapominalskości Pani J., właśnie zamierzam się przekonać jak to będzie bez.
Carminowa 
Nie przekonuj.
PolubieniePolubienie
Bo co? Umrzeć od tego nie umrę.
PolubieniePolubienie
Ale będziesz chujowiej czuła.
PolubieniePolubienie
Skąd wiesz? Poza tym nie wiem czy większe przejmowanie się że nie mam pojęcia po co żyje można nazwać chujowiej. Ja wiem że świadomość generalnie jest dość nieprzyjemnym wynalazkiem ewolucji ale po coś jednak jest.
Poza tym będę miała doła tylko na początku, co jest normalne, a potem to nie wiadomo co będzie.
PolubieniePolubienie
Z nas dwojga, doskonale wiem, że o swojej głowie (i nie tylko) wiesz miliardkroć więcej ode mnie.
Powiem Ci wewtajemnicy, że ja też średnio wiem…
PolubieniePolubienie
Znajdź mi kogoś kto wie 🙄 i równocześnie nie podpiera tego jakimiś bogami albo magicznymi wierzeniami, bo to tylko ucieczka w końcu.
Ja bym powiedziała że czekam aż przylecą kosmici, ale to by znaczyło zakładanie że przylecą akurat pod mój dom, a ostatnio jak widziałam dziwne światło które nie zachowywało się normalnie na niebie, było za blisko na gwiazdę lub samolot, za daleko na jakiegoś robaka, i za jasne oraz za wysoko na latarkę, to stwierdziłam tylko że „o, kosmici” i po 5 minutach mi się znudziło. No więc aha…
PolubieniePolubienie
Kosmici są wśród nas.
PolubieniePolubienie
Jak tak patrzę teraz na to co robi mój odkurzacz (próbuje wjechać do zamkniętej szafy) to równocześnie bardziej wierzę i mniej się boję.
PolubieniePolubienie
Że niby jest taki durny? 🙂
PolubieniePolubienie
Jest. Próbuje odkurzać metalowe podpórki od biurka po czym się na nich zawiesza (zawsze…) I krzyczy po niemiecku że utknął. Dzięki temu że wyciąganie dowolnego kabla lub sznurka lub kartki ze szczotek to mordęga – mam teraz bardzo czystą od wszelkich możliwych do wciagniecia rzeczy podłogę i bardzo zajebane wszelkie możliwe półki i łóżka (tym co było na podłodze).
W sumie to on nie jest durny, jego algorytm woła o pomstę do inżyniera. Ale łatwiej myśleć że siedzi w nim mały złośliwy kosmita. Mniej się wkurwiam.
PolubieniePolubione przez 1 osoba