Jak zwykle będzie głównie o moich własnych doświadczeniach. Głównie. Co nie znaczy że w całości. Najwięcej w moim zachowaniu zmieniło się kiedy zaczęłam rozumieć własne emocje. Nadal nie rozumiem wszystkich, ale większość już ogarniam na poziomie względnie niezłym. Miałam w zwyczaju nie rozumieć o co chodzi z niektórymi sytuacjami, które jednak ciągle mi się zdarzały. …
