Papier

Został w tym błocie. Tak po prostu. Zostawiłam. Coś mi kliknęło we łbie pomimo zamuły. I postanawiam pamiętać tylko ten papier. Trochę jak z szarą sukienką z pewnego miejsca na K-J pod Warszawą. Sukienka była przeklęta. A teraz przeklęty jest biały ręcznik papierowy. Bo przetrwanie. Nie ważne jak. Ważne żeby być przytomnym na rozumie jeśli się da i tak długo jak się da.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s