Zamki v2

Jest taki rodzaj smutku, warm sadness, ale nie umiem go dobrze nazwać w rodzimym języku. Czuję się jakby coś mi umarło. Coś zrozumiałam, coś piekielnie dla mnie ważnego, i czuję się jakby coś mi umarło. Kurtyna spadła. Myślałam, że więcej świadomości i zrozumienia to zawsze jest lepiej. O, święta pomyłko, strzał prosto między oczy. Tego …

Czytaj dalej Zamki v2

Jak pachną trupy

Śmiałam się cały dzień. Częściowo szczerze, częściowo bo musiałam. Bo jak się ma przed oczami ciągle powracający powidok trumny spadającej z katafalku, i po raz setny próbuje się uciec wiedząc, że to niemożliwe, to człowiek zaczyna wątpić we własną poczytalność. Czyli znowu mam koszmary. To znaczy, że moja głowa przestała być we w miarę dobrym …

Czytaj dalej Jak pachną trupy

A teraz zgadnij ;)

Ktoś mnie zaciekawił. Mnie w ludziach kręcą mózgi. Jak jesteś brzydki (albo brzydka) jak noc listopadowa, to nie ma najmniejszego znaczenia jeśli tylko masz zajebisty mózg. Jak masz zajebisty mózg, dla mnie już wygrałeś życie i będę się patrzeć jak w obrazek (jak to komuś ostatnio obrazowo napisałam). Nie trzymam mózgów w słoikach, gwoli ścisłości. …

Czytaj dalej A teraz zgadnij 😉

Poznajcie cudownego człowieka

Czasami spotykamy ludzi, po których nigdy nie spodziewalibyśmy się, że okażą się tym, kim naprawdę są. Spędziłam dzisiaj cały dzień z cudownym człowiekiem. Ten człowiek prawdopodobnie nie zdaje sobie sprawy z tego kim jest. Zupełnie mnie to nie dziwi, bo najwspanialsi ludzie zwykle nie wiedzą, że stali się kimś takim dla drugiego człowieka. Jestem zdania, …

Czytaj dalej Poznajcie cudownego człowieka